Wielki powrót trzykrotnego medalisty mistrzostw świata. Walczył z nietypowym urazem

Dodano:
Emil Sajfutdinow Źródło: Newspix.pl
Na takie informacje czekali kibice z Torunia. Emil Sajfutdinow, jeden z najlepszych żużlowców świata, wraca na tor. Pomoże drużynie w walce o finał PGE Ekstraligi.

Emil Sajfutdinow opuścił ostatnie trzy mecze ligowe, w tym dwa w ćwierćfinale PGE Ekstraligi. Bez niego KS Apator Toruń dwukrotnie przegrał z ebut.pl Stalą Gorzów, ale awansował do półfinału jako lucky loser. Trzykrotny brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata zmagał się z nietypową kontuzją. Po groźnym upadku w lidze angielskiej, miał rozcięty pośladek. W najbliższy weekend ma wystartować w starciu przeciwko Orlen Oil Motorowi Lublin.

Emil Sajfutdinow ogłosił wiadomość

Apator opublikował grafikę w mediach społecznościowych, z której jasno wynika, że ponownie będzie można zobaczyć lidera drużyny na torze. To doskonała wiadomość dla żużla, bo Sajfutdinow potrafi zapewnić mnóstwo emocji. Nie wiadomo jedynie, w jakiej dyspozycji będzie po kontuzji. Jeszcze przed rozpoczęciem fazy play-off trener Piotr Baron powiedział, jak wygląda rehabilitacja u tego zawodnika.

– Emil jest cały czas w trakcie leczenia. Czekamy aż wróci do zdrowia w stu procentach, aby mógł nam pomagać na torze. To czy wystąpi będziemy tak naprawdę wiedzieć dopiero w niedzielę. Mamy dwa treningi i zobaczymy jak to będzie wyglądało i jak będzie się czuł. Tyłek może nie jest rozpruty, bo jest pozszywany. Emil miał włożone sączki. Z tej rany do niedawna uchodził płyn. Zaszyto ją w stu procentach, a drenaże są wyciągnięte. Trzeba teraz czekać aż to się wszystko zagoi – powiedział szkoleniowiec Apatora w programie Speedway+.

Apator marzy o powtórzeniu tego wyniku

W półfinale PGE Ekstraligi torunianie trafili na faworyta rozgrywek, czyli wspomniany wyżej Orlen Oil Motor Lublin. Mistrzowie Polski w fazie ćwierćfinałowej dosłownie zmietli z powierzchni ziemi NovyHotel Falubaz Zielona Góra, ale też potrafią mieć chwile słabości.

Podczas meczu rundy zasadniczej w Toruniu ulegli Apatorowi 42:48. Teraz taki rezultat dawałby czterokrotnym mistrzom Polski chociaż cień nadziei na awans do finału. Pierwsze starcie odbędzie się w niedzielę. Początek o godzinie 16:30.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...